Hej!
Uwielbiam czytać książki. Lubię realną tematykę.. wiecie.. nastolatki, problemy, kryminały, itp. - ogólnie życiowo.
Ale.. tu zaczynają się schody.. Nie potrafię pisać takich historii. W moim mniemaniu w każdym opowiadaniu powinno się znaleźć chociaż ziarno fantastyki dlatego zdecydowanie chętniej czytam książki typu: "Szeptem" - Becca Fitzpatrick, "Dary Anioła" - Cassandra Clare oraz "Szklany Tron" - Sarah J. Mass (ostatnia seria zdecydowanie ulubiona).
To opowiadanie, a raczej cała historia, jaką tu w przyszłości znajdziecie nie będzie żadnym FanFiction, nie będzie oparta na żadnej historii. Będzie to moja własna "książka". Wbrew pozorom i prologowi, który pojawi jeszcze dziś będzie to łatwa fabuła. Żadne potwornie kiepskie romansidło czy coś.. To będzie przygoda szóstki osób: Victorii Grace - głównej bohaterki, Nadii Ivanek - jakże "urokliwej przyjaciółki", Ericka Samuelsa - "odważnego" młodzieńca, dwóch bliźniaczek, których imiona są ściśle tajne - dziewczyny ogółem są.. poje**** oraz Simona Johnsona - interesujący obiekt. Dodam wątek romantyczny jeśli będziecie chcieli, ale będzie to raczej lekki dodatek, a nie żaden wątek główny.
Mam nadzieję, że się wam spodoba. Proszę o komentarze z ocenami, poprawiajcie mnie jak będę popełniać błędy.
Pozdrawiam! :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz